„Przyszliśmy na wakacyjne praktyki, zostaliśmy na dłużej” – otwórz się na start kariery w Toyocie i… zostań na dłużej!
Praktyki studenckie w Toyocie, to nie tylko okazja do zdobycia doświadczenia u lidera motoryzacji, ale też szansa na rozpoczęcie kariery zawodowej. O tym, co dał wakacyjny staż w Toyocie i jak zamienił się w stałą pracę w naszej firmie, opowiadają nasi byli praktykanci, a obecnie specjaliści i inżynierowie z Wałbrzycha i Jelcza-Laskowic.
Aleksander, Dział Inżynierii (Jelcz-Laskowice)
Jak zaczęła się Twoja przygoda w TMMP?
Zupełny przypadek! Zaczęło się od wizyty gości z Toyoty na Politechnice Wrocławskiej. Przekazywali materiały szkoleniowe dla studentów (silniki), więc stwierdziłem, że to idealna okazja na poszerzenie grona kontaktów. Po wizycie zapytałem, czy przyjmują studentów na praktyki i…okazało się, że Toyota prowadzi specjalny program praktyk – od tego momentu zaczęła się tutaj moja przygoda.
Jak wyglądały Twoje praktyki?
Praktyka, praktyka i jeszcze raz praktyka! Na początku brałem udział we wdrażaniu projektu nowego silnika TNGA. Cieszę się, że w tym czasie miałem mnóstwo praktycznych zadań i bardzo szybko mogłem poznać wiele aspektów pracy inżyniera. Zawsze otrzymywałem mnóstwo wsparcia ze strony doświadczonych inżynierów, przedstawicieli innych działów i przełożonych, za co jestem im bardzo wdzięczny.
Czy praktyki w Toyocie spełniły Twoje oczekiwania?
Tak, jak najbardziej! Mogę nawet śmiało stwierdzić, że przewyższyły moje oczekiwania.
Jak to się stało, że zacząłeś od praktyk, a zostałeś na dłużej?
Przybyłem do Toyoty w 2019 roku, studiowałem wówczas stacjonarnie na Politechnice Wrocławskiej. Od zawsze interesowałem się motoryzacją i zarzadzaniem – szybko dostałem szansę pracy jako inżynier w obszarze montażu i testu silników. Licząc od praktyk – w inżynierii rozwijam się już prawie 3 lata. Po drodze byłem nawet nauczycielem mechatroniki w klasie Toyota Way w miejscowej szkole. 😉 Coś więcej? Pod koniec zeszłego roku (2021), dostałem propozycję wyjazdu do TME w Brukseli. Rozpocząłem dwuletnią delegację i obecnie pracuję przy projektach związanych z napędami wodorowymi głównie w Belgii i Portugalii. Jest to dla mnie wyśmienita szansa na poznanie pracy firmy w samym centrum, dookoła dzieje się mnóstwo ciekawych rzeczy, bardzo lubię też kontakt z ludźmi z całego świata. Poza tym kończę też studia magisterskie (zaocznie) na Politechnice Wrocławskiej. 😊
Czy wiedza zdobyta na praktykach pomaga Ci przy Twoim obecnym zakresie obowiązków?
Oczywiście! Zawsze staram się być dociekliwy, a dotychczas zdobyta wiedza procentuje. W Toyocie lubię to, że uczymy się każdego dnia, nawet po wielu latach pracy.
Czym obecnie się zajmujesz?
Aktualnie pracuję przy projektach związanych z napędami wodorowymi. Pracuję w dziale OMDD, który zajmuje się wsparciem produkcji w europejskich fabrykach Toyoty. Skupiam się na dwóch obszarach – produkcji modułów wodorowych w Brukseli oraz produkcji autobusów na wodór w Porto. Pracujemy nad ciągłym polepszeniem produktywności i zapewnieniem najwyższego poziomu jakości w tych innowacyjnych obszarach biznesowych.
Dlaczego zdecydowałeś się akurat na pracę w Toyocie?
Zawsze interesowałem się motoryzacją i chciałem spróbować swoich sil w tej branży. Sposób pracy w Toyocie bardzo mi odpowiada, z dużym naciskiem na Toyota Way i Toyota Production System, które wykorzystujemy w codziennej pracy. Finalnie te wartości i narzędzia czynią nas liderem na wielu obszarach, a sama praca jest dzięki nim przyjemniejsza.
Opowiedz kilka zdań o sobie – jakie jest Twoje hobby?
Najwięcej wolnego czasu poświęcam na sport (głownie bieganie, wspinaczka), dużo również podróżuję i grzebię przy samochodach. Poza tym nowoczesne technologie, biznes i zarzadzanie, które realizuje także w pracy. No i mam śmiesznego kota. 😉
Daniela, Dział BHP (Wałbrzych)
Dlaczego zdecydowałaś się akurat na Toyotę?
Zdecydowałam się na praktyki w Toyocie, ponieważ jest ona prekursorem w dziedzinie bezpieczeństwa. Uważam, że dzięki Toyocie mogłam wyrobić sobie dobre nawyki, które pozwalają dobrze wykonywać moją pracę.
Jak wyglądały Twoje praktyki w TMMP?
Podczas trzymiesięcznych praktyk w TMMP dowiedziałam się, jak funkcjonuje zakład motoryzacyjny, sprawdziłam własne umiejętności oraz wiedzę zdobytą podczas studiów. Współpracowałam również z wieloma działami, a dodatkowo miałam okazję odbyć kilka szkoleń, jak np. Toyota Way, które pozwoliły mi lepiej poznać filozofię Toyoty. Praktyki studenckie w TMMP pokazały mi, jak wygląda codzienna praca i zadania wykonywane przez dział bezpieczeństwa i higieny pracy.
Czy praktyki w Toyocie spełniły Twoje oczekiwania?
Jak najbardziej, przygoda w TMMP szeroko rozwinęła moje umiejętności oraz pozwoliła zdobyć cenne doświadczenie w dziale BHP.
Jak to się stało, że zaczęłaś od praktyk, a zostałaś na dłużej?
Podczas naboru do działu BHP, dzięki praktykom odbytym w TMMP dostałam szansę wzięcia udziału w rekrutacji na stanowisko młodszego specjalisty ds. BHP.
Czy wiedza zdobyta na praktykach pomaga Ci przy Twoim obecnym zakresie obowiązków?
Tak! Z całą pewnością mogę przyznać, że praktyki w TMMP przygotowały mnie do samodzielnej pracy.
Czym obecnie się zajmujesz?
Jestem odpowiedzialna między innymi za zarządzanie chemikaliami w zakładzie, codziennie odbywam patrole bezpieczeństwa na halach produkcyjnych oraz uczestniczę w rutynowych działaniach sekcji BHP.
Dagmara, Dział Inżynierii (Jelcz-Laskowice)
Jak zaczęła się Twoja przygoda w TMMP?
Na studiach był czas, w którym trzeba było wybrać miejsce odbycia praktyk. Podczas zajęć prowadzący często podawali Toyotę jako super firmę – większość przedmiotów opierała się na założeniach wymyślonych przez Toyotę. Uznałam więc, że warto spróbować u lidera branży, sprawdzić, jak to wygląda od wewnątrz i zderzyć z tym, co nam prezentowano na uczelni. Dodatkowym atutem była odległość do pracy.
Polecił mnie tutaj znajomy, następnie przesłałam swoją aplikację do działu HR. Po jakimś czasie odezwała się do mnie Emilka, zaprosiła na rozmowę i przeszłam dalej. Byłam mile zaskoczona, jak okazało się, że praktyki są płatne, co niestety nie było wtedy standardem – na tym polu Toyota również się wyróżniała.
Jak wyglądały Twoje praktyki?
Podczas praktyk byłam inżynierem wspierającym produkcję w poprawie ergonomii. Mentoring kierownika montażu był dla mnie bardzo cenny – przygotował mi dokładny plan praktyk, wspierał mnie i pomagał w trudniejszych tematach. Podczas tego czasu nauczyłam się bardzo dużo, miałam pewną samodzielność i sprawczość. Czułam, że praca, którą wykonywałam, jest po coś – bez zbędnego przerzucania dokumentów i błądzenia po excelowych tabelkach. Mimo bycia praktykantką, miałam bezpośredni wpływ na pracę linii i wprowadzenie swoich własnych ulepszeń (kaizenów). Wszystko, co zrobiłam podczas praktyk, było wykorzystane w codziennej pracy. Sprawiło mi to ogromną satysfakcję. Dodatkowo, mogłam korzystać z doświadczenia wielu osób z działów trzymania ruchu i montażu. Bardzo mnie wspierali i potrafili doradzić na początku mojej ścieżki.
Czy praktyki w Toyocie spełniły Twoje oczekiwania?
Tak, jak najbardziej! Świadczy o tym fakt, że chciałam zostać tu na dłużej. Dodatkowo, jak już wcześniej wspomniałam, utrwaliłam wiedzę zdobytą na studiach i zobaczyłam, jak teoria przekłada się na praktykę. Znajomość „toyotowych” tematów bardzo mi pomogła w zrozumieniu uczelnianej teorii.
Jak to się stało, że zaczęłaś od praktyk, a zostałaś na dłużej?
Po zakończonym okresie praktyk (wtedy jeszcze nie byłam inżynierem), mój inżynier uznał, że na tyle dobrze mi poszło, iż mogłabym połączyć studia dziennie z pracą tutaj. Przez kolejne pół roku, aż do obrony, moim przełożonym był wciąż opiekun praktyk. Po obronie inżyniera dostałam umowę o pracę, bezpośrednio w Toyocie. Kontynuowałam studia magisterskie zaocznie, a tutaj realizowała się zawodowo. Była to świetna decyzja i drugi raz postąpiłabym tak samo.
Czy wiedza zdobyta na praktykach pomaga Ci przy Twoim obecnym zakresie obowiązków?
Częściowo, ponieważ po obronie inżyniera zmieniłam obszar z montażu na obróbkę, ale dalej trzeba usprawniać pracę, jak to wygląda na montażu.
Czym obecnie się zajmujesz?
Obecnie pracuję jako inżynier obróbki wałów korbowych, odpowiadam za ten proces. Dbam o jakość, proces, usprawniam linie i przyśpieszam procesy, zarządzam zmianami i pomagam produkcji w rozwiązywaniu problemów. Jestem dla nich wsparciem. Generalnie prowadzę dużo projektów.
Opowiedz kilka zdań o sobie – jakie jest Twoje hobby?
Jestem dumną posiadaczką owczarka australijskiego, dokształcam się w temacie zwierząt, ich rozwoju i treningów dla nich. Moją drugą pasją jest kolekcjonowanie roślin – cały dom zawalony różnymi okazami.
Jest to zawód powszechnie uważany za męski – jak odnajdujesz się w takim środowisku?
Myślę, że odnalazłam się w tym „męskim świecie”. Tworzymy z chłopakami zgrany zespół, dogadujemy się i uzupełniamy wzajemnie. Nie czuję, żeby ktoś w Toyocie traktował mnie lepiej lub gorzej przez to, że jestem kobietą.
Michał, Dział Inżynierii (Wałbrzych)
Dlaczego zdecydowałeś się akurat na Toyotę?
Toyota była moim wyborem ze względu na kilka czynników: bliskie położenie, wysoka renoma zakładu, a także chęć realizowania się w branży automotive.
Jak wyglądały Twoje praktyki w TMMP?
Po odbyciu obowiązkowego szkolenia z zasad BHP, pierwszej pomocy i ochrony przeciwpożarowej, zostałem zapoznany z opiekunem moich praktyk. Po krótkiej rozmowie mającej na celu zapoznanie się i lekkie rozładowanie stresu, mój opiekun przedstawił mnie całemu zespołowi działu inżynierii produkcji TNGA. Pomimo stresu, jaki mi towarzyszył, bardzo miło to wspominam – zespół ten jest bardzo dobrze zgrany, panuje bardzo miła atmosfera i od razu zostałem przyjęty jako „swój”. Początki pracy były realizowane w formie wprowadzenia, zostałem zapoznany z zasadami, jakie panują na zakładzie, pozostałymi osobami, z którymi przyjdzie mi pracować, a także z zakresem obowiązków, jakie mnie czekają. Wraz z upływem czasu i nabraniem pewności siebie, zadania powierzane mi stawały się bardziej zaawansowane. W razie potrzeby zawsze była możliwość zaczerpnięcia wiedzy od doświadczonych pracowników, co pomagało w wykonaniu zadania i poszerzało zasób wiedzy.
Czy praktyki w Toyocie sprostały Twoim oczekiwaniom?
Mogę szczerze przyznać, że praktyki w TMMP przerosły moje oczekiwania. Będąc na praktykach czułem się jak pełnoprawny pracownik Toyoty. Pozytywnie zaskoczyli mnie także ludzie, których spotykałem na swojej drodze, profesjonalni, rzetelni, zawsze uśmiechnięci i niezwykle mili. Praktyki w Toyocie to nie potoczne „sprzątanie i robienie kawy”, tylko pełnoprawna praca w zawodzie, z ogromną bazą ludzi o nieprzeciętnych umiejętnościach i dużym doświadczeniu, od których należy się uczyć.
Jak to się stało, że zacząłeś od praktyk, a zostałeś na dłużej?
Połączenie chęci wykonania pracy jak najlepiej, wraz z odrobiną szczęścia sprawiły, że zaoferowano mi możliwość dalszej pracy w tym samym zespole. Bardzo cieszę się z takiej możliwości, jest to bardzo dobra okazja do zdobycia niezbędnego doświadczenia i dodatkowej wiedzy.
Czy wiedza zdobyta na praktykach pomaga Ci przy Twoim obecnym zakresie obowiązków?
Wiedza, którą można zdobyć podczas praktyk w TMMP, przyda się każdemu, kto chce rozwijać się w tym kierunku. Nie sposób nawet zdefiniować, jak wielki wpływ na rozwój studenta ma praktyka w zawodzie, do którego dąży. Można nauczyć się wielu rzeczy, których nie uczą na studiach, takich jak procedury, które towarzyszą pracy inżyniera, różnych spraw formalnych, a także pracy w zorganizowanym zespole. Mój obecny zakres obowiązków jest zbliżony do tych realizowanych na praktykach, wiedza zdobyta w ich czasie, oraz przede wszystkim doświadczenie, znacząco ułatwia mi obecną pracę.
Czym obecnie się zajmujesz?
Obecnie realizuję zadania typowe dla inżyniera produkcji, m.in. usprawnianie procesów dokręcania połączeń gwintowych na liniach montażu, tworzenie rysunków elementów już istniejących, aby na ich podstawie móc wykonać część zamienną, projektowanie nowych elementów, a także prowadzenie projektów długoterminowych.