Nowa Toyota Corolla Cross przechodzi najtrudniejszy test – zespół Toyoty ruszył na przejażdżkę!
Jak jeździ się hybrydową Corollą? Ile pali Toyota Corolla Cross? Czy pojazd jest wygodny także dla czworonożnych podróżników? I czy auto jest w stanie wygrać wyścig z dronem? O tym mogli przekonać się ci, którzy Toyotę Corollę znają „od podszewki” – członkowie naszego zespołu w Wałbrzychu oraz Jelczu-Laskowicach. Jakie były ich wrażenia z przejażdżki?
Jeden model, wiele perspektyw
Toyota Corolla Cross została przetestowana przez sześciu członków naszego zespołu. Za kierownicą zasiedli Ania z DOJO, Bartek z Działu Montażu oraz Dagmara na co dzień zatrudniona w Dziale Inżynieryjnym w Jelczu-Laskowicach. Samochód sprawdziła również silna reprezentacja zakładu w Wałbrzychu – za kółkiem znaleźli się Marek z Działu Utrzymania Ruchu, Weronika z Działu Inżynieryjnego Toyota Motor Europe, a także Adrian i Rafał, którzy pracują w Działach Produkcyjnych. Jak najnowsza Corolla Cross spisała się według naszych fachowców? Przedstawiamy wrażenia z testów, prezentujące jeden model w wielu perspektywach!
Ania: Toyota Corolla Cross to samochód pod każdym względem zachwycający
To po prostu rakieta! Mknąc po Przełęczach Walimskich, Górach Stołowych i Kotlinie Kłodzkiej, czerpaliśmy przyjemność z jazdy. Niestety trzeba było wracać do domu i rozstać się z nową przyjaciółką… bo wszystko co dobre, szybko się kończy.
No, ale nie ma się co smutać, tylko trzeba ją wychwalać. Auto komfortowe, mega wygodne fotele… regulowane na wielu płaszczyznach, dynamiczny hybrydowy silnik o mocy 197 KM (przy ustawionym trybie POWER spalanie 4,3 litra), panoramiczny dach, który dodaje uroku wnętrzu i sprawia wrażenie, że w środku jest jeszcze więcej miejsca. Pojemny bagażnik (zmieści nawet męża, kiedy trzeba go odebrać z imprezy), światła ledowe, które fenomenalnie oświetlają nocną drogę.
Na co dzień używam Toyoty Corolli sedan 1.6 i jestem pod wrażeniem 2-litrowej jednostki napędowej w wersji Cross… świetne przyspieszenie, a wyprzedzanie innych samochodów to czysta przyjemność. Wnętrze dużo przestronniejsze, wygodniejsze i wyższe, co powoduje, że jadąc, mamy lepszą widoczność.
Toyota Corolla Cross ma jednak dwa minusy:
- Nie jest moja.
- Za krótki czas testowania!
Demon mówi, że łapy na tylnej kanapie leżą swobodnie i można jechać w Bieszczady bez przystanków.
Marek: auto prowadzi się świetnie
Dziękuję za kolejną możliwość testowania Toyoty, tym razem była to hybrydowa Corolla Cross. Jest to SUV reklamujący się mocą 197 KM, auto prowadzi się świetnie. Podczas jazdy w trybie ECO, gdy przełączymy w tryb POWER, to poczujemy moc przyspieszenia. Większość testu odbyła się po zmroku, co można zobaczyć na zdjęciach.
Weronika: największym zaskoczeniem dla mnie była indukcyjna ładowarka
Auto jeździ dynamicznie, jest fajnie wyposażone. Pierwszy raz też spotkałam się z trybem „B” w automacie, służącym do jazdy z funkcją hamowania silnikiem. Największym zaskoczeniem dla mnie była indukcyjna ładowarka! A najfajniejsza była świadomość, że jadę samochodem, którego skrzynię biegów znam od podstaw! 😄
Bartek: pierwszy raz jechałem hybrydą
Było tym razem parę moich pierwszych razów. Po pierwsze, pierwszy raz jechałem SUV-em. Po drugie, pierwszy raz jechałem hybrydą. Po trzecie, pierwszy raz miałem o tym napisać.
No ale co tu pisać jak jeździ się tym bajecznie? Każdy pokonany kilometr to uśmiech na gębie. Aż szkoda, że ta przygoda była taka krótka, może jeszcze się kiedyś uda, jeszcze raz i na dłużej.
I na moim miejscu parkingowym wyglądała dobrze. A moja korolka już tęskni za swoja wnuczką. 😉
Dagmara: dwulitrowy silnik hybrydowy pracuje bardzo płynnie
W niedzielę miałam okazję testować nową Corolle Cross. Wybraliśmy się z mężem i psiakami na małą wycieczkę i powiem Wam, że wrażenia z samej jazdy super! Samochód jest duży, wygodny i przestronny, świetnie trzyma się drogi, ma masę systemów wspomagających kierowcę podczas jazdy, no i ten dach – cudo! 2-litrowy silnik hybrydowy pracuje bardzo płynnie i jest ekonomiczny, autko fajnie się „zbiera”, bo posiada napęd na 4 koła, naprawdę jazda tą Corollką to sama przyjemność, a automatyczne otwieranie i zamykanie bagażnika to dla mnie dodatkowy plus. Nie miałam pojęcia, że tego potrzebuję, dopóki nie przekonałam się, jaka to wygoda. Parkowanie tym autem to pestka! Poważnie! Cieszę się, że miałam okazję przetestować nową Toyotę.
Adrian i Rafał: Wyścig drona z Corollą Cross możemy uznać za zakończony remisem!
Mieliśmy okazję spotkać się z Rafałem, by przejechać się i przetestować nową Toyotę Corollę Cross. Było na pewno ciekawie, interesująco i mogliśmy dzięki temu poznać kolejny pojazd, do którego produkujemy podzespoły. A oto efekt naszych działań w postaci filmu!