JUST-IN-TIME w praktyce, czyli logistyka wewnętrzna w Toyocie.
Czym zajmujemy się w Dziale Logistyki Wewnętrznej? Jakie szkolenia prowadzimy dla nowych pracowników? W jaki sposób wykorzystujemy technologię AR w codziennej pracy w Toyocie? Odpowiedzi na te pytania – i nie tylko – znajdziecie w poniższym tekście.
Wszystko na czas
Praca na logistyce wewnętrznej (IL – Internal Logistic) polega na relokacji i dystrybucji części w fabryce zgodnie z zasadą “just-in-tme”, czyli dostaw “dokładnie na czas”. Przyjmujemy dostawy części, które następnie dostarczamy na poszczególne linie produkcyjne, aby na końcu odebrać gotowy silnik, który pakujemy na palety i wysyłamy do montowni Toyoty w Europie.
Przez ostatnie 4 lata zajmowałem się wdrażaniem projektów z ramienia logistyki. Nasz ostatni duży projekt, który niedawno uruchomiliśmy, to nowa hala, na której produkujemy silniki TNGA 1,5 do Hybrydy. Planowałem i wdrażałem poszczególne działalności, które budowały nasz nowy dział. Wspólnie z całym zespołem wdrażaliśmy i testowaliśmy nowe rozwiązania i wspólnie rozwiązywaliśmy napotkane problemy. Staraliśmy się wykreować najlepsze metody pracy na naszych stanowiskach. Obecnie jako Mistrz (GL) dbam, aby moi pracownicy posiadali wszystko, czego potrzebują do wykonywania należycie i bezpiecznie swoich zadań.
Grzegorz, Wałbrzych
Logistyka wewnętrzna to taki dział, na którym cały czas coś się zmienia i to jest wyzwanie. My staramy się nadążyć za tymi zmianami, więc jest co robić – mamy możliwość kreowania własnych stanowisk pracy poprzez zgłaszanie ulepszeń. Coraz częściej sięgamy po nowe technologie, które staramy się wykorzystywać i wdrażać do naszej pracy.
Logistyka nie tylko dla logistyków
Umiejętności, które przydadzą się w naszym dziale, to na pewno obsługa wózka widłowego, kreatywność i odwaga – nie należy bać się zmian. Reszta przychodzi z czasem, bo wszystkiego można się nauczyć – wystarczą chęci i wytrwałość. Najciekawsza w pracy na IL jest ciągła nauka czegoś nowego; każdy dzień jest inny i przynosi nowe doświadczenia, co pomaga nam się rozwijać.
Pracują z nami pracownicy z doświadczeniem z innych fabryk, ale również np. piekarze czy fryzjerzy. Jesteśmy pod wrażeniem, jak sobie radzą. Ich zaangażowanie, chęć współpracy z innymi, buduje nasz zespół, który się wspiera i wspólnie rozwiązuje problemy, wdrażając nowe rozwiązania poprawiające naszą pracę pod kątem ergonomii czy BHP.
Pamiętam, że byłem zdziwiony, że nie mając żadnego doświadczenia, trafiłem na logistykę. Ale zapewniono mi odpowiednie szkolenia i uprawnienia, które pozwoliły mi się rozwijać na logistyce.
Grzegorz, Wałbrzych
Dodatkowo, jeżeli ktoś lubi ciągłe zmiany, poprawianie, ulepszanie i lubi być w ruchu, to jest to praca dla niego. Dużo nowych pracowników ma błędne wyobrażenie o logistyce. Często przez to szybko się zniechęcają, dla wielu ludzi logistyka w firmie to wózek widłowy i koniec. 😉Często nie dają sobie szansy, żeby poznać cały dział, a co za tym idzie – ucinają sobie drogę rozwoju.
Jeśli miałbym komuś coś doradzić, to przede wszystkim, żeby się nie zniechęcał na samym początku. Każdy uczy się inaczej, jeden szybciej, drugi wolniej, to normalne. Wydaje mi się, że na moim dziale nie ma czynności, której nie byłoby się w stanie opanować.
Dawid, Jelcz-Laskowice
Zapraszamy każdego, kto chciałby spróbować. Mamy tu odpowiedni pakiet szkoleń, a nasze działania w kierunku poprawiania procesów i usuwania ograniczeń ergonomicznych pozwoliły pierwszy raz zatrudnić kobiety w dziale logistyki. Oczywiście osoby z doświadczeniem są dodatkowo docenione, ale coraz trudniej o takie i dlatego nastawiamy się na pracę z każdym.
Skoro o szkoleniu mowa
Niektórzy z pewnością słyszeli o technologii VR (Virtual Reality), natomiast AR (Augmented Reality) to sztuczne elementy połączone z prawdziwym światem – hologramy, z którymi wchodzimy w interakcje, tak jakby były rzeczywiste.
Aby wspomóc kolegów w treningu na logistyce, zaproponowaliśmy stworzenie trenera w technologii AR, który mógłby pomóc w szkoleniach, przyspieszyć je i ułatwić trening bardzo trudnych elementów. Uczestnik, który założy takie okulary AR, przechodzi trening na wózku widłowym. W okularach widzi i słyszy wskazówki, jak daną czynność wykonać prawidłowo, a następnie sam wykonuje operacje. W chwili, gdy wykona ją nieprawidłowo, trener AR udziela wskazówek i prosi o powtórzenie czynności. Wszystko odbywa się pod kontrolą prawdziwego trenera, który ma wgląd do tego, co widzi kursant i może zawsze coś podpowiedzieć.
Po zakończonym treningu zostaje wyświetlony status i wynik – wszystko jest zgodne ze standardami, jakie panują podczas szkolenia.
Dzięki TMMP mamy możliwość sprawdzenia nowoczesnej technologii, jaką jest Augmented Reality w naszej codziennej pracy. Mamy okazję nauczyć się czegoś nowego, a jeśli to ma nam pomoc, to czemu nie? Nie zatrzymujemy się i już niedługo kolejny dział będzie miał okazję sprawdzić tą technologię.
Radek, DOJO, Wałbrzych